Buty do biegania za niecałe 60zł Czy jest w czym wybrać? LIDL vs Kalenji

Buty do biegania za niecałe 60zł Czy jest w czym wybrać? LIDL vs Kalenji

Buty z LIDL VS Kalenji EKIDEN 50 TEST

 

Kalenji EKIDEN

Wybierając się na zakupy do Decathlon’a za cel postawiłam sobie kupno butów do biegania. W ręce wpadły mi wówczas buty firmy Kalenji za niecałe 50 zł. Na początku miałam mieszane uczucia, czy buty w takiej cenie będą sprawdzać się na trasie. Dziś śmiało mogę podzielić się z Wami swoją opinią na ich temat.

Kalenji EKIDEN 50 są skierowane przede wszystkim do osób biegających rekreacyjnie po drogach asfaltowych i polnych. Szeroka, prosta i kauczukowa podeszwa, daje naprawdę niezwykle przyjemną stabilność w czasie biegu. W środku podeszwa natomiast wyłożona jest piankami, które amortyzują wstrząsy – szczególnie ważne dla nóg jeszcze nie wzmocnionych (początkujących biegaczy). Wygodą jest również waga buta – ok 240 g – co sprawia, że do nóg nie mamy przyczepionych zbędnych „kilogramów”.
Wierzch buta to materiał syntetyczny + siateczka, która niestety nie jest wodoodporna, co może utrudniać bieganie w czasie deszczu.

Podsumowując:

But Kalenji EKIDEN 50 jest bardzo dobrym rozwiązaniem dla osób biegających rekreacyjnie, które za niewielkie pieniądze chcą poczuć komfort w czasie biegu.Przebiegłam w nich już 800km w terenie, i pewnie drugie tyle na bieżni. Mogę je śmiało polecić, osobiście właśnie zastanawiam się nad zakupem kolejnej pary, zamiast kupowania butów znanej topowej marki typu Nike za 400zł wole kupić jeszcze raz ten model a resztę przeznaczyć na ładne ciuszki na siłownie;)

Buty z LIDL

Pierwsze wrażenie

Buty jeśli chodzi o wygląd nie wzbudzają zachwytu, z drugiej strony nie są brzydkie. W każdym razie wstydu nie przynoszą i przypominają klasyczne buty sportowe z ubiegłej dekady. Zakładając je po raz pierwszy, nie spotkałem się z dyskomfortem. Można powiedzieć, że obuwie jest wygodne. To co mi się od razu nie spodobało to sznurówki wykonane ze śliskiego materiału i obszerność buta. Pomimo dopasowanego rozmiaru, buty wyglądają na mojej stopie jakby były o dwa rozmiary za duże, jednymi słowy są bardzo masywne i niestety pomimo ścisłego zasznurowania nie przylegają do stopy. Buty wizualnie sprawiają wrażenie masywnych, natomiast jeśli chodzi o wagę buta, są dość lekkie. Podejrzewam, że nie ważą więcej niż 300 gramów. 

Od drugiego lipca w LIDL, mamy szansę zakupić asortyment sportowy dla biegaczy i rowerzystów marki Crivit. Produktem mocno lansowanym w ofercie, są buty do biegania, zarówno dla kobiet i mężczyzn za astronomiczną cenę 65 złotych. Średnia cena markowych, wygodnych i przyzwoicie wyglądających butów do biegania, to mniej więcej wydatek z rzędu 250 zł, dlatego 65 zł za buty Crivit to cenowy rarytas. Do dzisiaj w butach do biegania marki Crivit Sports przebiegłem 50 kilometrów, czyli bardzo niewiele, ale wystarczająco, by móc cokolwiek o nich powiedzieć.

Wykonanie

Jakość wykonania jest niezła, elementy ze sztucznego tworzywa są równo przycięte, na bucie nie dostrzegłem jakichkolwiek zabrudzeń technicznych. Wkładka w środku jest wyjmowana i dobrze wyprofilowana. Pod względem estetyki, absolutnie nie można do niczego się przyczepić. Siateczka, z której zrobiony jest but na pierwszy rzut oka nie odbiega jakością od butów renomowanych marek. Po 50 kilometrach biegania po urozmaiconym terenie, ciężko jest powiedzieć cokolwiek więcej nt. eksploatacji i trwałości wykonania. Do tej pory jest wszystko w porządku, ale rzeczowo o trwałości wykonania będę mógł się wypowiedzieć za 500 kilometrów.

W trakcie biegu

W porównaniu z butami, w których dotychczas biegałem (Puma Faas 500, Nike Free), komfort użytkowania jest zdecydowanie gorszy. Największym minusem jest brak dopasowania buta do stopy, pomimo ścisłego zasznurowania (dodam, że mam szeroką stopę). Zastosowane systemy amortyzacyjne spełniają swoją rolę kosztem dynamiki, mam tutaj na myśli odbicie od podłoża. But absorbuje energię, przez co w żaden sposób nie pomaga w wybiciu. Pomimo wielu wzmocnień i plastikowych elementów, buty nie są przesadnie sztywne. Sądzę, że twardy zapiętek, znajdujący się od wewnętrznej części cholewki, zetrze się po kilkuset kilometrach i zacznie obcierać Achillesy, ale… dopóki nie przebiegnę wymaganej liczby kilometrów, pozostawiam tę kwestię w sferze przypuszczeń.

Podsumowanie

Jeśli kiedykolwiek biegałeś w porządnych butach do biegania znanych marek, to zmiana obuwia na Crivit Sport z pewnością Cię rozczaruje. Buty nie powalają na kolana, ale biorąc pod uwagę cenę są… strzałem w dziesiątkę. Cena rekompensuje wszelkie niedoskonałości i zaniedbania. Polecam je w szczególności osobom, które chcą zacząć biegać lub biegają nie więcej niż 3-4 razy w tygodniu. Crivit Sport to dobra alternatywa dla osób, którym nie zależy na lansie i są na początku swojej przygody z aktywnością fizyczną. Za śmieszną kwotę 65 zł otrzymujemy solidny produkt. Jeśli zbratasz się z bieganiem na dłużej, wtedy warto pomyśleć o zainwestowaniu w buty renomowanej marki. Dużym minusem jest uboga rozmiarówka. Panie mogą liczyć na rozmiary od 37 do 41, natomiast panowie od 41 do 45.

Hit czy kit? Cenowy hit – na pewno, jakościowo nie nazwałbym butów kitem. Decyzja należy do Ciebie, jeśli się wahasz, spójrz na cenę. Jeśli wydałeś/wydałaś 65 zł i jesteś rozczarowana/rozczarowany, ponownie spójrz na cenę widoczną na paragonie. Buty mogą przypaść Ci do gustu lub dojdziesz do wniosku, że nigdy więcej nie zainwestujesz w sprzęt z tej półki cenowej. W każdym razie ryzyko zakupowe jest na szalenie niskim poziomie. Nawet jeśli po pierwszym treningu będziesz przeklinać zakup, to buty świetnie sprawdzą się w trakcie wykonywania letnich prac na działce.

 

Udostępnij