Najczęstsze błędy które nie pozwalają nam schudnąć.

Najczęstsze błędy które nie pozwalają nam schudnąć.

Drastyczne diety cud i wyciskanie z siebie siódmych potów na siłowni a waga ani drgnie? Jeśli jesteś w podobnej sytuacji, koniecznie sprawdź czy nie popełniasz któryś z najczęstszych błędów, które powodują że mimo stosowania diety i chodzenia na siłownie nie schudniemy tak łatwo lub nawet w ogóle.

 

1. Zamiast wody wybieramy inne napoje

Przeciętny człowiek powinien wypijać średnio 1,5 litra wody dziennie (w przypadku upałów zapotrzebowanie zwiększa się nawet do 3 litrów). Osoba mocno aktywna fizycznie powinna wypijać jej więcej, zatem w zupełności normalne jest że chce się nam pić więcej niż „normalnie”. Niestety dużo osób popełnia błąd i zamienia wodę na inne napoje. Nawet wybierając pozornie zdrowy sok pomarańczowy bez dodatku cukru dostarczamy organizmowi dużo kalorii. Oczywiście rozsądne dawkowanie soków nie zaszkodzi nam, a wręcz przeciwnie, dostarczy witamin, niemniej to woda powinna być dla nas podstawą. Rezygnując z niej i zamieniając ją na coś innego sprawiamy że organizm nie będzie miał deficytu kalorii (a może się zdarzyć że nawet nadwyżkę, jeśli pijemy dużo) i waga nam nie drgnie mimo intensywnych ćwiczeń i zmniejszenia ilości posiłków.

 

2. Brak śniadania.

Ciągłe życie w pośpiechu sprawia że nie zawsze mamy czas zjeść rano, przed szkołą lub pracą. Jeśli coś jemy to później, w biegu, lub (co gorsza!) dopiero po powrocie do domu siadamy by zjeść. Jest to największy błąd, jaki można popełnić, ponieważ śniadanie „rozrusza” nasz metabolizm na resztę dnia, skutecznie go przyśpieszając. Dostarcza także niezbędnej energii którą wykorzystujemy i która zostaje spalona w zasadzie błyskawiczna (dlatego tyle się mówi o tym że jedząc pierwszy posiłek możemy pozwolić sobie na najwięcej).

 

3. Stawianie sobie nierealnych celów

Minus 15 kilo w 2 miesiące? Brzmi super, ale niekoniecznie jest realne. Warto poznać potrzeby oraz możliwości swojego organizmu i cele stawiać sobie cele na bieżąco oraz zaczynać od małych kroczków, ponieważ jeśli cel będzie zbyt trudny do osiągnięcia łatwo się zrazić, zdemotywować i w efekcie zaprzestać walki o zgrabne ciało. Znacznie lepiej postawić sobie łatwy (pozornie nawet zbyt) cel, ale taki, który wiemy że osiągniemy, np. zgubienie kilograma w ciągu 10 dni. O wiele lepiej cieszyć się z malutkiego celu, który udało nam się osiągnąć, niż czuć że odniosło się porażkę. Pamiętajmy że każdy jest inny i to, że koleżance udało się zgubić 2 kilo w tydzień nie znaczy że uda się to nam. Poznajmy własne możliwości i dopasujmy do nich stawiane sobie cele.

 

4. Codzienne ważenie się

Jedna z bardziej zgubnych czynności, w szczególności jeśli jest się kobietą. Waga każdego człowieka w ciągu każdego dnia waha się, niekiedy znacznie. Wynika to z zawartości wody w naszym organizmie a także tego, co zjedliśmy, a nie zostało jeszcze strawione. Dlatego warto pamiętać że ważyć należy się tylko i wyłącznie rano, na czczo, zanim cokolwiek jeszcze zjemy lub wypijemy. Oczywiście robimy to bez ubrań. Nie należy ważyć się często (a z pewnością nie codziennie!) a wyznaczyć sobie konkretne terminy (np. co 2 tygodnie lub co miesiąc). Wtedy zobaczymy efekty i będzie to budujące i motywujące do dalszego działania. UWAGA: w przypadku kobiet nie należy wyznaczać sobie terminów ważenia przed spodziewaną miesiączką, ponieważ u większości waga fałszywie rośnie (nawet o 3-4) kilo i jest to wynik zatrzymania wody w organizmie.

 

5. Produkty typu LIGHT.

Spożywanie takich produktów jest nie tylko niezdrowe ale również katastrofalnie wpływa na naszą dietę. Szkodzi zdrowiu głównie dlatego, że większość z nich zawiera sztuczne, szkodliwe słodziki, które w większości (oczywiście o ile nie jest to naturalna stewia, jednak większość producentów żywności woli dodawać głównie aspartam który jest rakotwórczy) odkładają się w organizmie, mogąc spowodować w nim dużo szkód (od „zwykłej” biegunki spowodowanej przedawkowaniem słodzików, po działanie rakotwórcze). Pomijając katastrofalne działanie na nasze zdrowie, produkty typu LIGHT zwiększają poczucie że można zjeść ich bardzo dużo, ponieważ nie zawierają cukru. Niestety, większość z nich mimo braku cukru zawiera bardzo duże ilości tłuszczu a zawartość kalorii niekiedy nie odbiega wiele od „normalnych” produktów (nierzadko są to różnice np. 20 kalorii). Jest to zgubne, ponieważ jedząc dużą ilość produktów light często wychodzimy na tym gorzej niż gdybyśmy zjedli taki sam produkt, ale „zwykły”. Pamiętajmy że w większość takie pożywienie to po prostu chwyt reklamowy i nie tylko nie schudniemy, ale również zaszkodzimy swojemu zdrowiu, dostarczając sobie mnóstwo chemii.

 

6. Alkohol.

Niestety, ale błędem jest przekonanie, że piwo nie tuczy, a jedynie to, że je się do niego przekąski. Alkohol również ma kalorie i to bardzo dużo. Zatem czy dieta i walka o piękne ciało musi oznaczać rezygnacje z imprez? Oczywiście że nie! Należy jednak zachować zdrowy rozsądek. Zrezygnujmy z bardzo kalorycznej wódki oraz piwa na rzecz lampki czerwonego wina, które nie tylko ma mniej kalorii, ale również pite w umiarkowanych ilościach bardzo pozytywnie wpływa na nasze zdrowie. Pamiętajmy również że każdy rodzaj alkoholu wzmaga apetyt. Powstrzymywanie się na imprezę przed zjedzeniem czegokolwiek nie jest najlepszym pomysłem, ponieważ może skończyć się tak, że po powrocie do domu zjemy pół lodówki. Sięgajmy po przekąski, ale z głową. Zamiast chipsów wybierzmy chrupiącą marchewkę a słone paluszki zamieńmy na garść orzechów. Świetnym pomysłem na przekąski imprezowe są też szaszłyki z owoców lub girllowanych warzyw.

 

7. Zbyt duże lub zbyt małe porcje.

Odchudzając się należy pamiętać nie tylko co się nakłada na talerz, ale również ile. Jeśli nałożymy sobie za dużo, zazwyczaj to wszystko zjemy (będąc na diecie ciężko jest coś zostawić, gdyż przeważnie, zwłaszcza na samym początku, można odczuwać głód ponieważ żołądek musi się przyzwyczaić). Natomiast wybierając malutką porcję, nie najemy się dostatecznie i najprawdopodobniej będzie to skutkowało podjadaniem pomiędzy posiłkami, co jest zgubne w skutkach. Wybierajmy tak, by się najeść, ale nie przejeść. Oczywiście bardzo ważna jest regularność posiłków – najlepiej zjadać ich około 4 do 5 dziennie.

 

8. Głodzenie się.

Jeden z największych i najgorszych błędów, szczególnie popełniany przez bardzo młode osoby. Głodząc się będziemy chudnąć błyskawicznie, jednak są to tylko pozory, ponieważ nie jest to tłuszcz a woda z organizmu. Nasz metabolizm drastycznie zwalnia, przez co jakiekolwiek przyjmowane przez nas kalorie będą przyswajane o wiele gorzej niż wówczas gdy nie jesteśmy na diecie. Oczywiście najgorszy jest tutaj efekt jojo – na głodówce nikt nie wytrzyma długo, a gdy tylko wróci do normalnego odżywiania, zacznie tyć „w oczach”, nawet jedząc zdrowo i nie dostarczając dużo kalorii. Dzieje się tak dlatego, że organizm ma swojego rodzaju pamięć i po głodówce magazynuje jak najwięcej tłuszczu „na zapas” bo przecież taka głodówka może się powtórzyć znowu (i zazwyczaj się powtarza, bo musimy walczyć z tym co tak szybko znowu przybyło). Wpadamy przez to w błędne koło szybkiego chudnięcia i jeszcze szybszego przybierania na wadze. Ma to katastrofalne skutki dla naszego wyglądu (głodówki osłabiają nasze włosy i paznokcie a od ciągłych wahań wagi na skórze mogą powstawać rozstępy) oraz dla naszego zdrowia (w przypadku kobiet takie praktyki mogą zaburzyć całą gospodarkę hormonalną). Pamiętajmy więc by kaloryczność diety dopierać tak, by starczyło to dla naszego trybu życia i podstawowych potrzeb organizmu. Jeśli nie wiemy ile kalorii to powinno być, w Internecie znajdziemy mnóstwo kalkulatorów zapotrzebowania kalorycznego. Warto też skorzystać z pomocy dietetyka.

Udostępnij
3344 0 Blog sie 3, 2015