Tłuszcze kontra węglowodany

Tłuszcze kontra węglowodany

Często staracie się odżywiać zdrowo na własną rękę karmieni różnymi, często sprzecznymi informacjami z Internetu. Problem pojawia się w chwili gdy nieświadomie zacieracie granicę prawidłowych proporcji danych źródeł pokarmów. Wówczas nie macie pojęcia co jest przyczyną przybierania na wadze i złego samopoczucia. Wtedy najczęściej obwiniacie tłuszcze. A co tak naprawdę powoduje wzrost wagi?

Częściej znaczy mniej

Próbując odżywiać się zdrowo często sięgacie po to czego organizm potrzebuje. Na rynku pojawiają się produkty, które potrafią oszukać naszą intuicję,a ich naturalne pochodzenie staje się wątpliwe. Dla uproszczenia można pamiętać o zasadzie, że jeśli coś nie istniało 300 lat temu i nasze praprababcie tego nie używały to zostawmy to lepiej na sklepowej półce. Warto skupić się na produktach niskoprzetworzonych , które można zidentyfikować po wyglądzie, a nie interpretacji mega długiej etykiety. Zaliczymy do nich na pewno owoce, warzywa i zboża, które moglibyśmy sami uprawić w ogródku, a także kawałki ,,pewnego dobrego” mięsa.

Nie małą role pełni też kaloryczność określonych składników dania. Jeżeli przesadzicie z ilością przyjętych jednorazowo pokarmów, możecie być pewni, że powtarzanie tego rytuału spowoduje odłożenie się kilku kilogramów w biodrach i pasie ( czego nie chcemy;)).  Czy można nabawić się nadwagi od zdrowej żywności? Oczywiście!! Nasz organizm może spożytkować tylko część przyjętej energii i nie ważne jest w tym momencie czy żywność jest zdrowa czy nie. Jeżeli będziecie opychali się muesli, chlebem razowym, makaronem orkiszowym to na pewno przytyjecie.  Z tego względu tak ważne są częstsze a mniejsze posiłki. Najlepiej podzielić ilość dobowego pokarmu na 5 posiłków,z czego najobfitsze powinno być śniadanie, lunch lub obiad. Zwłaszcza węglowodany koniecznie trzeba podzielić na mniejsze posiłki.Przykładowo torebka białego ryżu to 351 kalorii, a taką dawkę węglowodanów może spożytkować sportsmenka po intensywnym treningu, a nie kobieta prowadząca siedzący tryb życia. Musicie zatem zredukować ilość węglowodanów w diecie lub zwiększyć aktywność fizyczną, tego pierwszego możecie dokonać dzieląc torebkę ryżu na 2-3 posiłki, co spowoduje dostarczenie takiej ilości energii jaką organizm jest w stanie spalić w ciagu 3-4 godzin.

zdrowe a niezdrowe produkty

Bitwa o cukier

Czy zastanawialiście się skąd bierze się ochota na słodycze? Można powiedzieć , że jest to wyssane z mlekiem matki i uwarunkowane antropologicznie. Nasi przodkowie, którzy prowadzili łowiecko-zbieracki tryb życia z chęcią pochłaniali pokarmy bogate w cukry oraz tłuszcze. Zestawienie tych dwóch składników powoduje uwalnianie w mózgu neuroprzekaźnika dopaminy, co wywołuje efekt błogości, zadowolenia i szczęścia. Właśnie dlatego tak wielką przyjemność sprawia nam jedzenie czekolady. Niestety od tego rodzaju pożywienia bardzo łatwo zmagazynować tłuszcz. Oczywiście w czasach prehistorycznych większa ilość tkanki tłuszczowej dawała dodatkowa rezerwę kaloryczną umożliwiającą przetrwanie. Niestety mechanizm wykształcony tysiące lat temu stwarza nam niemałe problemy w utrzymaniu szczupłej sylwetki. Nasze organizmy z chęcią kumulują tłuszcz na ciężkie czasy,które raczej nie nastąpią z racji łatwego dostępu pokarmu, istnienia lodówek oraz spiżarni. Skłonności genetyczne oraz bezlitosna antropologia są ciężkie do przeskoczenia i tylko nieliczni z Nas pozostaną w formie przez całe życie.

Natura tak nas ukształtowała, że nasze ciało nie chce być szczupłe i umięśnione, gdyż taki stan sprawia że wydatkujemy więcej energii na utrzymanie tego stanu. Organizm ludzki pożytkuje energię z żywności dla swoich potrzeb, jednak nasze ciało posiada pewien rodzaj tkanek,które możemy nazwać ,,ZŁODZIEJAMI ENERGII”- są to mięśnie:) W ciągu dnia każdy kilogram mięsi pozwala spalić 50 kcal więcej tylko po to by mogły one istnieć i wykonywać swoją pracę. Można śmiało stwierdzić, że zwiększenie udziału masy mięśniowej w naszym ciele pozwoli bezkarnie jeść więcej!! Już 5 kg mięśni więcej pozwoli Wam zjeść dodatkową porcję owocowej owsianki z miodem czy syropem klonowym – według upodobań.  Fakt ten pozwala wysunąć wniosek, że posiadanie mięśni jest dla Naszego organizmu obciążeniem energetycznym , które możemy wykorzystać na naszą korzyść- spalacie więcej kalorii nawet wtedy gdy mięśnie są w spoczynku.

Tłuszcze nie takie złe…

W mentalności ludzi to tłuszcze są przyczyną otyłości, a nic bardziej mylnego. Co prawda wzrost wagi spowodowany jest zbyt dużą ilością węglowodanów lub tłuszczów, jednak w zdrowej, prawidłowej i zbilansowanej diecie przeholowanie z ilością tłuszczy jest prawie niemożliwe. Tłuszcze w większości diet stanowią jedynie dodatek i pokrywają nie więcej niż 25 % puli kalorycznej przyjmowanej każdego dnia z jedzeniem.  Z kolei węglowodany to aż do 60% dziennego zapotrzebowania kalorycznego. W większości przypadków okazuje się, że to nadmiar węglowodanów jest zabójczy dla szczupłej sylwetki, a tłuszcze są tylko ,,kropką nad i” w drodze do otyłości.Jeżeli Wasza dieta nie jest oparta na fast foodach , tanich wędlinach czy sosach majonezowych to tłuszcze będą wynosiły tylko kilkanaście gramów dziennie w spożytym pokarmie.Z pewnością znajdą się osoby które powiedzą, ze idąc do restauracji i zamawiając steka polanego sosem holenderskim z żółtek i masła, a do tego pieczywo z pastą jajeczną zjedzą danie białkowo-tłuszczowe. Prawdą jest to, że jest to bomba białkowo-tłuszczowa, której ogólny bilans kaloryczny jest ogromny, nasze ciało nie jest w stanie przyswoić 1300 kcal na raz, dlatego nadmiar zostanie odłożony w postaci tkanki tłuszczowej. Ale nie dajmy się zwariować -nic złego się nie stanie gdy zrobimy tak raz na jakiś czas, problem może pojawić się wtedy gdy takie dania zagoszczą w naszym jadłospisie na co dzień:) Mimo wszystko w większości domów na stołach goszczą makarony, chleby, kasze, ziemniaki i płatki śniadaniowe- a to wszystko bogate jest w węglowodany. Są to produkty ogólnodostępne i łatwe w przyrządzeniu. Soja, ciecierzyca, oleje roślinne, i zwierzęce, tłuste ryby , wołowina i orzechy są rzadkim dodatkiem do waszej kuchni, a stanowią bogate źródło tłuszczu. Jak często je widzicie w swoim menu? No właśnie, nie tak często jak węglowodany. Więc to nie tłuszcze opanowały nasze diety, lecz węglowodany.

zdrowe tłuszcze

Udostępnij